W tej przełomowej książce doktor Oz, największy amerykański autorytet w kwestii zdrowia i dobrego samopoczucia, przedstawia ową cudowną recepturę - to proste i pełnowartościowe jedzenie, które pomaga wrócić do zdrowia. Moc na talerzu to prosty sposób na wykorzystanie siły tkwiącej w żywności, opracowany dzięki szczegółowym

Osłabiona odporność, zmęczenie, osłabiona pamięć, brak koncentracji to wszystko za sprawą zatrucia organizmu toksynami. Nagromadzone w dużych ilościach prowadzą do nowotworów, uszkodzeń płodu i śmierci. Jest wiele źródeł toksycznych substancji, ale pestycydy i Herbicydy (łac. herba - trawa, caedo - zabijać) to nr. 1 na czarnej liście. Toksyczna dla zdrowia Polaków polityka rolna UE, trujące herbicydy i smugi chemiczne oraz brak świadomości rolników prowadzi do zatrważającej ilości chorób dzieci, dorosłych i zwierząt. W polskim rolnictwie zachodzą niebezpieczne dla zdrowia i życia mieszkańców Polski procesy, wymuszane wspólnymi regulacjami Unii Europejskiej i „polskiego” rządu oraz brakiem świadomości rolników odnośnie do stosowania trujących herbicydów w ochronie roślin, w tym zwłaszcza randapu, który powinien być już dawno wycofany z obrotu. „Polskie” władze wiedzą o tych procesach i ludobójczych truciznach, jak np. Randap, a mimo to akceptują je, jak również sprowadzanie zatrutej żywności z Zachodu. Publikujemy ważny tekst osoby znanej redakcji o sytuacji w polskim rolnictwie i braku świadomości, a wręcz niefrasobliwości części polskich rolników zauroczonych „nowoczesnością”, dochodowością za wszelką cenę i zmuszanych restrykcjami polityki rolnej kolejnych „polskich” rządów. Mamy potwierdzenie wielu zawartych treści z innych źródeł, także odnośnie do toksyczności rozsiewanych przez samoloty smug chemicznych (chemtrails), co dowodzi świadomej depopulacji na obszarze Polski. Redakcja KIP Świadomość ekologiczna polskich rolników To wcale nie jest już od dawna ekologicznie. Średnia wielkość gospodarstwa u nas była jeszcze dwadzieścia lat temu – ok. 10ha. Dziś to już ponad 50 ha. Jak to było możliwe, że aż tyle gospodarstw padło? one nie padły, lecz ich starzy właściciele przekazali ziemię następcom, a ci to spieniężyli i wyjechali do miasta, albo już wcześniej w mieście mieszkali i nie byli zainteresowani uprawą rolnicy, z naszej wsi, kupują ziemię, ile się da, żeby nie przeszła w niemieckie ręce – tak słyszałam, ale ja nie uprawiając ziemi, nie mam z nimi kontaktu jak inni rolnicy. Mnie wiele spraw nie dotyczy i oni właściwie rozmawiają głównie między sobą. Ja to przecież rozumiem i nic mi do tego. Ja nie jestem „swoja’, ponieważ na tej wsi mieszkamy nieco ponad dwadzieścia lat, a oni są »od początku« i tu urodzeni. Napływowych było parę osób, ale już dawno ich nie ma, bo się nie utrzymali na naszej wsi. Z różnych powodów. Zdrowa żywność. Czy jeszcze można kupić? Wracając do tematu „zdrowej żywności”, to takiej u nas na wsi nie ma! Już przed wielu laty rolnicy stosowali randap do opryskiwania zbóż, by je zebrać szybciej. Takie potraktowane tą trucizną zboże zasychało „na pniu” i choć wyglądało na dojrzałe, to takie nie było, lecz było tylko suche. Jednego razu kupiliśmy pszenicę na chleb u takiego jednego rolnika, ale inny nas ostrzegł, żebyśmy z tego nie robili chleba, bo zatrute; ten sprzedający nam zboże rolnik na tydzień przed „zbiorem” opryskał randapem pole i mógł „dzięki temu” wyjechać kombajnem kosić, bo akurat wtedy prognozowali tydzień ładnej pogody i chłop to chciał wykorzystać, by sobie potem nie zawracać Państwo nie mają pojęcia, ilu psychopatów zasiedla polską wieś!!!Nasza znajoma chłopka, urodzona w latach pięćdziesiątych, na naszej wsi, jeszcze dziesięć lat temu pryskała randapem ziemię, na której potem robiła ogród warzywny. Zachwalała, że ziemia potem jest „pulchna”, a wszystko na niej dobrze rośnie i nie ma chwastów. Potem wszystkiego się wypierała, wmawiając mi, że ja źle zrozumiałam. Ja ją ostrzegałam przed randapem, ale ona nie chciała wierzyć. Jej – stary co prawda – ojciec nagle umarł na raka, to ona zrozumiała być może, co to jest za trucizna. Inny z kolei rolnik pryska randapem ziemniaki, by szybciej zaschły łodygi i wtedy on może wjechać koparką. Takie ziemniaki zachwala on na targowisku jako ekologiczne!!! Paru znajomych o tym jego zbrodniczym działaniu poinformowałam, ale przecież nie mogę wystąpić formalnie, bo by mnie oskarżył o zniesławienie i jeszcze musiałabym mu płacić odszkodowanie. Monsanto w takich przypadkach trzyma swoją ochronną rękę nad zbrodniarzami i dobija nią „niepokornych”.W tym roku nie będzie wcale owoców. Żadnych! a więc ani jabłek, ani gruszek, ani wiśni, ani czereśni – nawet tych dzikich, które do tej pory opierały się skutecznie chemitrajlsom (przecież oni mogą też i takie randapopodobne z samolotów też rozpylać) – żadnych śliwek, a porzeczki mają zjedzone liście do gołego i tylko wiszą smutne, zielone gronka, które pewnie niedługo też lat temu były wszystkie owoce, choć w różnym stopniu obfite. Nie było ani jednego bezpłodnego drzewa ubiegłym roku jabłka mieliśmy tylko na dzikiej jabłoni, która jakoś się „sama zasiała”. Jabłka okazały się bardzo smaczne, czego się po nich nie spodziewaliśmy, bo do tamtej pory zrywaliśmy tylko te „szlachetne” dziczki, pozostawiając swojemu losowi. W tym roku ta jabłoń kwitła wspaniale. Dziś nie ma na niej ani jednego zawiązka jabłek. Moja znajoma, która prowadzi zapisy dla stacji meteo – czy jakoś tak – ok. dwóch miesiące temu zadzwoniła do mnie przerażona, bo w pojemniczku mierniczym zamiast wody była ciemnobrązowa ciecz i to cuchnąca (nie utopił się tam żaden chrząszcz ani żaba). Taki deszcz spadał nam na głowy. Więc zanim będziemy mogli rozmawiać o jakimkolwiek rolnictwie, to konieczne jest pozabijanie tych demonów, które nas trują z powietrza. Ekologia po Polsku Ja niemal codziennie oglądam niemiecką telewizję. Głównie stacje regionalne. Sześć lat temu było widać u nich chemitrajlsy, ostatnio – jeżeli gdzieś widoczne jest niebo – takich smug już nie dni temu niebo było u nas w gęstą kratkę jak nigdy może Ziemie Zachodnie chcą Niemcy zdepopulować tym opryskami z nieba i dobić „ochroną roślin” na ziemi. Ktoś przecież wie, co to jest i jakie ma to działanie. Ktoś to produkuje i ktoś to, nas słyszałam, że chłop musi w raportach pisać, ile i czego kupił w ramach „ochrony roślin” i oni – co najgorsze! – to sprawdzają, nawet licząc puste pojemniki i sprawdzając ślady traktora na boją się sprzeciwić, bo na przykładzie takiego jednego u nas – już zszedł z tego ziemskiego padołu – mogli zobaczyć, jak unia działa: kazali temu biedakowi zwrócić ileś tam tysięcy i to natychmiast, grożąc mu sądami i wstrzymali mu „dopłaty”. Chłop przepisał ziemię na obcych. Ci rozumieją, że unia daje i unia wymaga i się do tego ściśle stosują. Widać dopłaty biorą niemałe, bo traktor mają nowy i jakieś tego, co ja widzę, nie ma już żadnych „polskich chłopów”. Nie ma miłości do ziemi, nie ma odpowiedzialności za ziemię i nie ma odpowiedzialności za ludzi. Mleko wypasione. Jeden rolnik u nas „przestawił” się na krowy mleczne. Kupił kilka krów, zbiornik na mleko ze stali nierdzewnej – chyba na 500 litrów, o ile dobrze pamiętam. I dokupił jeszcze parę krów. No to miał więcej mleka. Ale nie wolno mu było dokupić drugiego zbiornika 500l, lecz musiał kupić taki o pojemności litrów! Samochód cysterna przyjeżdża do niego może dwa razy w tygodniu, mijałam się z nim na naszej wiejskiej drodze tylko kilka razy, więc nie wiem dokładnie, ale nie jest to Polsce Ludowej w skupie mleka badano NIE ZAWARTOŚĆ BAKTERII, lecz zawartość tłuszczu w mleku i to decydowało o cenie. Teraz badają zawartość bakterii i tym samym w interesie rolnika jest, by żadnych, ale to żadnych bakterii w mleku nie było. Umożliwiają to płyny do dezynfekcji dojarek i przewodów do nich. By były one z chemii wypłukane, potrzeba byłoby dużo wody. Lecz rolnicy się nie przejmują zdrowiem ludzi i płuczą dojarki o tyle o ile. Reszta chemii zabija bakterie w mleku i to mleko staje się niestrawne. Normalnie w mleku od zdrowej krowy są bakterie pożyteczne, korzystne dla systemu trawiennego człowieka. No więc jakim cudem może być ekologiczna hodowla krów, jeżeli mleko od nich zdajane mechanicznie jest sterylne? Ekologia w Polsce i Niemczech U nas na wsi nie ma już ogrodów warzywnych i sadów jak dawniej. Są jakieś drzewka, nowe, karłowate, a te stare, o dużych koronach, są wycięte. Ptaki w takich kalekich drzewkach nie gniazdują, więc drzewa są jabłoń ma średnicę korony i tyleż wysokości. Jeszcze dziesięć lat temu było z niej i pół tony jabłek a może i więcej, bo nie ważyliśmy pod tym katem. Teraz ona usycha. Mam nadzieję, że ze starości, a nie z u nas w tym roku mnóstwo, ale to pewnie dlatego, że od wielu lat nie wykonujemy żadnych „prac pielęgnacyjnych”, nie kosimy łączki i nie trujemy drzew. Możliwe, że jest u nas „brzydko”, ale za to jest na naszej ziemi trochę ciekawe, w programie u Niemców widziałam reportaż – chyba – z fabryki audi i tam nie ma wokół biurowców wykoszonych do gołego trawników, lecz dzikie łączki z dzikimi trawkami i kwiatkami! I jakiś menadżer opowiadał, że jest to ich wkład w ochronę u nas Polacy na wyścigi golą każdą trawkę i grabią liście spod drzew powodując tym ich zamieranie z braku azotu ze zgniłych i opadłych wiem, jak jest gdzie indziej, bo widzę tyle, co przejazdem. To niezwykle przykre, że Polacy bezmyślnie naśladują niemiecki styl życia i ich „ogrody”. Tam jest martwota. Tam nie ma ptaków i owadów, na tych „wypielęgnowanych trawnikach”. Ale myliłby się ten, co by sądził, że oni tak mają wszędzie! W Niemczech są regiony tak bogate we florę i faunę, że oko bieleje i nasza Biebrza to bidulka przy tym. Czyli nowoczesność jest dla gawiedzi, by napędzała niemiecką gospodarkę. Durnie kupują kosiarki, dmuchawy do liści i spalinowe kosy, by męczyć Matkę Naturę. A co bogatsi Niemcy żyją z dala od tych cymesów, w zupełnej „dziczy”.Akcja ratowania polskiego rolnictwa jest z pewnością bardzo ważna i potrzebna, bo przecież nie wszystko jest już zmarnowane. Artykuł pochodzi ze strony: Nauka nie polega na siedzeniu z nosem w książce; 75 pomysłów na wagę zwycięstwa! Poznaj laureatów pierwszego etapu XII edycji naszego konkursu; Gratulujemy zdobywcom Złotych Grantów! Poznaj 30 projektów, które zmieniły (czyjś) świat Wiemy, które pomysły okazały się szczęśliwe w 13. edycji „Projektantów edukacji”! Produkty zbożowe powinny stanowić podstawę naszej diety. Posiłki przyrządzone na bazie produktów zbożowych zapewniają nam zrównoważenie i harmonię, siłę i energię, koncentrację i dobre samopoczucie. Jak to się dzieje? Dlaczego? Powiedzmy jednym zdaniem: trawienie węglowodanów złożonych zawartych w produktach zbożowych to proces zrównoważony i bardzo harmonijny, dzięki któremu stopniowo dostarczamy organizmowi energię - co daje nam siłę do efektywnego działania i jest podstawą dobrego samopoczucia nawet przez kilka godzin. Właśnie dlatego zachęcamy Państwa do układania codziennego jadłospisu w taki sposób, by w każdym posiłku uwzględnione były - jako podstawa - produkty zbożowe: płatki, pieczywo, makarony i kasze. Zboże na śniadanie Zestaw 1 50 g dowolnych płatków zbożowych, surowych bądź gotowanych, 100 g jogurtu, 50 g owoców, 2 łyżki miodu Zestaw 2 2 kromki chleba pełnoziarnistego z masłem, 2 plasterki sera żółtego, ogórek kiszony Zestaw 3 porcja gorącej kaszy jęczmiennej z dowolnymi warzywami usmażonymi z dodatkiem rozgrzewających przypraw (imbiru, kardamonu, kurkumy) Zestaw 4 porcja gorącej kaszy jaglanej z dowolnymi owocami przyprawionymi cynamonem lub kardamonem Zestaw 5 porcja gorącej kaszy gryczanej z 2 sadzonymi jajkami i dowolnymi warzywami (surowymi bądź ugotowanymi na parze) Zboże na drugie śniadanie Zestaw 1 kromka pełnoziarnistego chleba z masłem i plasterkiem wędliny oraz dowolnym warzywem Zestaw 2 2 ciastka zbożowe, 1 jabłko Zboże na lunch Zestaw 1 porcja gorącego makaronu z dodatkiem sosu warzywnego i surówką z kiszonej kapusty Zestaw 2 2 kromki chleba z masłem, serem, wędliną lub pastą rybną, porcja warzyw Zestaw 3 2 naleśniki z warzywami lub z serem, szklanka świeżego soku owocowego Zboże na obiad Zestaw 1 porcja gorącego makaronu z dodatkiem duszonych warzyw, sztuki mięsa i surówką z kiszonej kapusty lub kiszonych ogórków Zestaw 2 porcja gorącej kaszy dowolnego rodzaju z dodatkiem gulaszu z warzywami, doprawionego ostrymi przyprawami (pieprz cayene, kurkuma, papryka), porcja surowych warzyw Zestaw 3 4 racuchy z kaszy jęczmiennej z dodatkiem duszonych warzyw i sałatką z kiszonej kapusty doprawionej cebulą, startym jabłkiem i marchewką Zestaw 4 porcja pierogów z nadzieniem z kaszy gryczanej, duszone warzywa i surówka z kapusty pekińskiej z dodatkiem rodzynek, czosnku i pomarańczy Zestaw 4 zapiekanka z makaronu na słodko (z owocami i śmietaną) lub na ostro (z serem żółtym i warzywami lub warzywami i mięsem), surówka ze świeżych lub kiszonych warzyw Zboże na podwieczorek Zestaw 1 sałatka z kaszy jaglanej z dodatkiem dowolnych warzyw, sera żółtego lub twarożku ze szczypiorkiem Zestaw 2 kromka chleba pełnoziarnistego z masłem, serem, wędliną lub pastą z awokado, szklanka świeżego soku z warzyw Zestaw 3 sałatka z makaronu z dodatkiem dowolnych warzyw, ulubionych przypraw, oliwy i oliwek Zestaw 4 mała zapiekanka z serem na razowej bułce, porcja warzyw Zboże na kolację Zestaw 1 porcja gorącego makaronu pełnoziarnistego z dodatkiem masła i ziół, 1 surowa marchewka Zestaw 2 kromka chleba z masłem, serem, wędliną lub pastą rybną, ogórek kiszony Zestaw 3 porcja gorącej kaszy jęczmiennej z masłem i plasterkiem rozpuszczonego sera, brokuł ugotowany na parze, łodyżka surowego selera naciowego "Zawsze tak układam jadłospis, żeby w codziennych posiłkach nie zabrakło produktów zbożowych. Wiem, jakie jest to ważne i korzystne dla zdrowia. Przekonuję się o tym od lat i uczę tego moich dzieci. Makarony, kasze, płatki i pieczywo dają nam nieograniczone możliwości przyrządzania prostych i pożywnych dań. Bardzo szybko można się tego nauczyć i stosować każdego dnia. Przedstawiam Państwu przepis na smaczne śniadanie i bardzo energetyczny obiad. " Monika Mrozowska Banan w płatkach Składniki: 100 g płatków kukurydzianych 100 g dowolnych płatków zbożowych 1 banan pokrojony w plasterki szklanka mleka lub 100 g jogurtu naturalnego 2 łyżki miodu Płatki mieszamy ze sobą i zalewamy mlekiem lub jogurtem posłodzonym miodem. Kładziemy na wierzch plasterki bananów. W innej wersji tego dania płatki zbożowe gotujemy w wodzie przez 5 minut i dopiero potem mieszamy z płatkami kukurydzianymi i resztą składników. Pyszne i pachnące Składniki: 250 g makaronu nitki 4 łyżki oliwy z oliwek do smażenia 2 ząbki zmiażdżonego czosnku puszka koncentratu pomidorowego 1 starta gruszka 150 g dyni pół łyżeczki kardamonu i gałki muszkatołowej ćwierć łyżeczki suszonego imbiru szczypta soli i pieprzu do smaku szczypiorek do przybrania Zanim ugotujemy makaron według instrukcji na opakowaniu, smażymy na oliwie kostki lub plastry dyni z dodatkiem czosnku, soli, pieprzu i przypraw. Po ok. 5 minutach dodajemy koncentrat pomidorowy i startą gruszkę. Możemy podlać wszystko odrobiną gorącej wody. Parujący, odcedzony na sicie makaron układamy na talerzach, dodajemy sos i ozdabiamy danie szczypiorkiem. "Zauważyłam, że nieustannie się czegoś w życiu uczymy. Ja na przykład całkiem niedawno zdobyłam wiedzę na temat zboża i roli produktów zbożowych w codziennej diecie, choć wydawało mi się, że wszystko już wiem na temat zdrowego jedzenia. Za te nowe informacje jestem bardzo wdzięczna mojemu dietetykowi, bo wreszcie mogę się cieszyć lekką, smukłą sylwetką. Zachęcam Państwa do korzystania z dobrodziejstw zboża, a dzisiaj przedstawiam przepis na lekką zbożową przekąskę na podwieczorek lub kolację " . Agata Młynarska Smakowita sałatka Składniki: 250 g makaronu kokardki 4 łyżki oliwy z oliwek 4 łyżki soku z cytryny 2 ząbki zmiażdżonego czosnku 1 cebula pokrojona w piórka 6 pomidorków koktajlowych żółta papryka pokrojona w paseczki kilka czarnych oliwek pokrojonych w krążki plasterki ogórka i rzodkiewki sól i pieprz do smaku 50 g pokruszonego sera pleśniowego Gotujemy makaron według instrukcji na opakowaniu, odcedzamy na sicie, studzimy. Kroimy warzywa i mieszamy je z solą, pieprzem, oliwą i cytrynowym sokiem. Łączymy z makaronem, przekładamy na talerze i dodajemy kawałki sera. Życzę smacznego! Znacznie lepiej sięgać po warzywa i owoce sezonowe. Nie tylko będą tańsze, lecz także smaczniejsze i bez nadmiaru chemii. Owoców spożywaj mniej – owszem są one źródłem witamin, ale przy okazji także cukrów. Ćwiartka talerza dla pełnoziarnistych produktów zbożowych. Pełne ziarna są tutaj podstawą zdrowego odżywiania.
Getty Images/ Dr_Microbe Dieta odgrywa ważną rolę przy wszystkich chorobach. Czy wiesz jednak, co może znaleźć się na talerzu pacjenta z Hashimoto i jakich produktów spożywczych powinien się on wystrzegać? Jeśli masz wątpliwości, koniecznie posłuchaj naszego eksperta! Dieta ma zbawienny wpływ na nasz organizm - zarówno, gdy funkcjonuje on prawidłowo, jak i wtedy, gdy mierzy się z problemami. Sprawdziliśmy, jak powinno wyglądać menu pacjenta z Hashimoto. Przeczytaj: Niedoczynność tarczycy – objawy i dieta u dzieci i dorosłych Hashimoto – czego nie można jeść przy tej chorobie? Zboża i nabiał, czyli produkty przetworzone powodują stany zapalne w naszym organizmie. Przykładowo – zboża zawierają gluten, a jeśli są bezglutenowe, zawierają białka, które mają duże powinowactwo do białek glutenowych. Gluten niestety rozszczelnia jelita i powoduje, że większość toksycznych substancji, które się tam znajduje, przenika do naszego organizmu, wprowadzając w błąd system immunologiczny – wyjaśnia Iwona Wierzbicka, dietetyk kliniczny. Dodajmy też, zboże na czarnej liście znajduje się również z tego względu, że zawiera leptyny (są też w pestkach czy orzechach). Co to takiego? Chodzi o pewien rodzaj białka, które wiąże węglowodany. Związki te mogą udawać w naszym organizmie coś innego i przyklejać się do tkanek, a co za tym idzie, wprowadzać w błąd system immunologiczny. Co jeszcze nie powinno znaleźć się na talerzu osoby, która cierpi na Hashimoto? Z całą pewnością nabiał, który niekorzystnie wpływa również na jelita. Szerokim łukiem należy też omijać słodycze, fast foody czy roślin psiankowatych (np. pomidora, ziemniaka czy papryki). Zakazane jest także picie alkoholu i palenie papierosów. Hashimoto – co można jeść? Jaja – pod warunkiem, że nie występują żadne nietolerancje pokarmowe Mięso z ekologicznych źródeł Ryby morskie Zdrowe tłuszcze (np. oliwa z oliwek) Owoce Warzywa Pamiętaj jednak, że walcząc z jakąkolwiek chorobą, istotna jest nie jadłospis, ale i regularność przyjmowani posiłków. Poza tym kluczowy okaże się również ruch. Chcesz wiedzieć jeszcze więcej na temat choroby Hashimoto? Koniecznie włącz „Cegiełkę Zdrowia” już w najbliższy czwartek o godzinie 6:50! Zachęcamy! Hashimoto - co to za choroba? Schorzenie to jest przewlekłym zapaleniem tarczycy, prowadzącym do powiększenia się gruczołu tarczowego i powstania wola. Może też ono przebiegać z prawidłową objętością gruczołu lub jego zanikiem. Co ważne, na skutek choroby układ immunologiczny buntuje się przeciwko własnym komórkom i atakuje białka tarczycowe, upośledzając tym samym syntezę hormonów tarczycy oraz niszcząc znaczną część gruczołu. Hashimoto - objawy zmęczenie, kłopoty z koncentracją, zaburzenia miesiączkowania, przesuszona skóra, wypadanie włosów, bóle stawów, przyrost masy ciała, który nie jest konsekwencją złej diety Hashimoto - leczenie W przypadku Hashimoto nie powinno się leczyć na własną rękę, a co za tym idzie, w każdym przypadku być pod stałą opieką lekarza. Specjalista zazwyczaj przepisuje leki - leczymy objawy choroby. Co ważne - nieleczone problemy tarczycy może doprowadzić do kłopotów z sercem, nadwagi czy depresji. Czy artykuł okazał się pomocny?

W przypadku pacjentów >14 r.ż. kontakt z rodzicem jest ograniczony do niezbędnych zaleceń i wiedzy rodzica na temat przebiegu terapii. W przypadku terapii dzieci poniżej 11 r.ż. podejmujemy się terapii dziecka przy jednoczesnym skierowaniu na terapię rodzinną/terapię własną rodzica /wsparcie psychologiczne rodziców.

O nas Blog kulinarny został stworzony w odpowiedzi na oczekiwania wielu osób pragnących żyć i odżywiać się zdrowo. Jego celem, jest zachęcenie innych do samodzielnego przygotowywania smacznych i przede wszystkim zdrowych posiłków oraz pokazanie, że dieta wegetariańska nie jest wcale trudna i skomplikowana.
Zboże Na Talerzu Zdrowia. Medical Company. Lega Pro. Sports league. TmwRadio. Radio station. European Foundation for the Support of Innovation&Entrepreneurship Krzemowa.
Weekend za miastem 30 Wrzesień 2012 Wycieczka na „Farmę iluzji” była spontaniczną decyzją. Chciałam zabrać dziewczynki w jakieś fajne miejsce, a przy okazji nie spędzić w samochodzie połowy dnia. Gdy po sprawdzeniu na mapie okazało się, że na miejsce mogę dojechać jedną z moich ulubionych tras w Polsce, czyli 801, która prowadzi między innymi do Puław, już nikt więcej nie musiał mnie do tego wyjazdu przekonywać. Na miejscu super wrażenie robił krzywy dom, w którym... zaczęło nam się kręcić w głowach, ale cała reszta była, przynajmniej dla mnie, lekkim rozczarowaniem. Dzięki wyjątkowo ładnej pogodzie ten dzień i tak dla dzieciaków chyba był udany. Na koniec pojechałyśmy nad Wisłę, wyciągnęłyśmy z bagażnika wiklinowy koszyk, koce i...patrząc na zachodzące słońce zrobiłyśmy sobie prawdziwy piknik :) Zboże na talerzu zdrowia 27 Wrzesień 2012 Ruszyła kampania społeczna "Zboże na talerzu zdrowia". Podczas pierwszej konferencji, która odbyła się w Warszawie w Villi Foksal, Agata Młynarska razem z zaproszonymi ekspertami opowiadała o korzyściach zdrowotnych wynikających z wprowadzenia do swojej diety dużej ilości zróżnicowanych produktów zbożowych. Ja zajęłam się częścią praktyczną i dla wszystkich gości konferencji razem z szefem kuchni restauracji, przygotowałam makaron z sosem pomidorowym oraz sycącą sałatkę z kaszą informacji o kampanii na Skin Philosophy 25 Wrzesień 2012 Na warsztaty do Ewy Sroki, założycielki Skin Philosophy, trafiłam przez zupełny przypadek i prawdę mówiąc byłam pewna, że na takim spotkaniu potwornie się wynudzę. Po trzech godzinach warsztatów wyszłam z włąsnoręcznie zrobionym kremem, tonikiem do twarzy i przekonaniem, że spotkałam wyjątkową osobę, która w bardzo dowcipny sposób jest w stanie przekonać do siebie i do tego co robi nawet największych sceptyków. Małe zoo 20 Wrzesień 2012 Na zdjęciach dzieci zawsze wyglądają uroczo. W realu różnie to z nimi bywa...:) Dinner in the sky 16 Wrzesień 2012 A gdyby tak zaszaleć i dziś wieczorem zjeść kolację... w powietrzu, 50 m nad ziemią? Na początek prosta przystawka, potem pyszna zupa-krem z marchewki i buraków, risotto z grzybami , a na koniec deser. Do tego kieliszek białego wina, piękna panorama Warszawy i... dosłownie jesteś w niebie:) Szczęściara ;) 14 Wrzesień 2012 Kiedy ostatnio znalazłam 4-listną kończynkę? Nie pamiętam... Ale ta, mimo że jest odrobinę nadgryziona przez jakiegoś małego szkodnika, który najprawdopodobniej również szukał szczęścia, leży bezpiecznie schowana w moim czerwonym notesie... Jadźka!!! 13 Wrzesień 2012 Jagoda vel Jadzia ma dokładnie 2 lata i 4 ułożyć puzzle składające się z 4 elementów, pięknie uśmiecha się pozując do zdjęć w koszulce z rysunkiem swojej starszej siostry Karoliny, a na hasło " Kotku, mamusia chce Ci obciąć włosy" reaguje entuzjastycznym " Taaaak , na pazia!!!!". I żyli długo i szczęśliwie... 03 Wrzesień 2012 Na każdym ślubie się wzruszam i bardzo mocno trzymam kciuki ze te dwie osoby, które przyrzekają sobie miłość do końca życia...
Zdrowie na Talerzu, Piaseczno gmina. 3,233 likes · 7 were here. Catering dietetyczny z dostawą do Twojego domu lub biura: 100% zdrowia - bez Catering dietetyczny z dostawą do Twojego domu lub biura: 100% zdrowia - bez konserwantów, bez bia
Budyń amarantusowy – zdrowie na talerzu Co to tak właściwie jest ten amarantus i dlaczego jest „taki fajny” ? Amarantus to zboże, które charakteryzuje się szczególnie wysoką wartością odżywczą oraz zdrowotną. Należy do najstarszych roślin uprawnych świata. Możemy go znaleźć na półkach w formie mąki, kaszy, płatków oraz tzw. popping – amarantus ekspandowany. Dlaczego warto po niego sięgać ? zboże bezglutenowe – idealne dla osób chorujących na celiakię,źródło łatwo przyswajalnego białka o bardzo dobrym składzie aminokwasowym – zawiera wszystkie aminokwasy egzogenne, czyli takie, których organizm nie jest w stanie samodzielnie syntetyzować, a ich niedobór może prowadzić do zaburzeń w jego funkcjonowaniu, bogate w jedno- i wielonienasycone kwasy tłuszczowe, które obniżają ryzyko miażdżycy oraz chorób układu krążenia, źródło witamin z grupy B oraz antyoksydantów – witamin C, E i Azawiera łatwo przyswajalne żelazo oraz wapń, zawartość skwalenu – związku hamującego starzenie się komórek. Zatem zdecydujcie sami czy warto ? Moim zdaniem, jak najbardziej !! Budyń amarantusowy Czas przygotowania: 5 minut + 7 gotowaniePorcja: 2 osoby + roczniak Składniki: 600 ml mleka roślinnego (u mnie migdałowe)1 szklanka płatków amarantusowychDodatki (na co tylko macie ochotę), u mnie:1 banangarść owoców leśnych Sposób przygotowania:Do rondelka wlej mleko i wsyp płatki. Można dodać miodu, lub syropu klonowego do smaku. Gdy płatki się zagotują, zmniejsz ogień i mieszaj od czasu do czasu, aby płatki się nie przypaliły. Kiedy płatki wchłoną cały płyn a ich konsystencja będzie przypominać budyń, zdejmij z ognia i przełóż do miseczki. Dodaj wybrane przez Ciebie dodatki. Zjadajcie na ciepło ! Smacznego ! Wskazówki: dla dzieci można użyć mleka modyfikowanego, albo zwykłego mleka krowiego ( w zależności jakie już podajemy)dodatki to kwestia własnych preferencji, często do ciepłego budyniu dodaję łyżeczkę masła orzechowego – Mała je uwielbia, mogą to być owoce, warzywa, łyżeczka kakao, łyżeczka cynamonu ! spróbujcie wszystkich wersji i wybierzcie swoją ulubioną. jesienią i zimą to idealny pomysł na rozgrzewające śniadanie, dla Ciebie i dla Twoich dzieci.
''Portal Spożywczy'' o kampanii ''Zboże Na Talerzu Zdrowia'' Przeczytaj koniecznie! Jej celem jest propagowanie zdrowego sposobu odżywiania się, ze szczególnym uwzględnieniem produktów zbożowych, które powinny codziennie znaleźć się w naszym jadłospisie - podało 10:57 Kiedy zacząć podawać niemowlęciu produkty zbożowe? Dlaczego należy robić to stopniowo? Jakie dania są najlepsze na początek? Produkty zbożowe to dla nas, dorosłych, podstawa diety. Zawierają dające energię węglowodany, cenne białka, witaminy i składniki mineralne. Jemy je codziennie w postaci pieczywa, kasz, płatków, klusek. Kiedy te produkty wprowadzić do diety malca? Kłopotliwy gluten Problem w tym, że najpopularniejsze w Polsce zboża: pszenica, żyto i jęczmień, zawierają białko roślinne zwane glutenem, które często wywołuje alergię. Niekiedy wyzwala też celiakię, poważną, trwającą całe życie chorobę. Trzeba więc wprowadzać go do diety malca ostrożnie. Kiedyś polscy pediatrzy zalecali, by produkty zbożowe zawierające gluten podawać od 10. miesiąca życia dziecka. Wcześniej maluchy mogły dostawać jedynie kaszki bezglutenowe, czyli ryżowe i kukurydziane. Ale w wielu krajach niemowlęta już od?5. miesiąca jadły kaszki pszenne i nie zaobserwowano, by im to szkodziło. Okazało się wręcz, że w profilaktyce alergii i celiakii lepsze efekty może przynieść wczesne (między 17. a 26. tygodniem życia) podawanie niewielkich porcji najnowszym polskim schemacie żywienia niemowląt zaleca się więc, by produkty zbożowe zawierające gluten zacząć serwować dziecku już w 5. miesiącu życia. Oczywiście w małych ilościach. Co to tak naprawdę znaczy? Początkowo malutką łyżeczkę kaszki pszennej (ugotowanej manny lub przyrządzonej glutenowej kaszki instant) dziennie. Jeśli maluch dobrze ją toleruje (nie ma po niej wysypki, rozwolnienia, zatwardzenia...), stopniowo zwiększamy porcję. W 7.?miesiącu podajemy już kaszkę glutenową jako osobny posiłek. Przyrządzanie kaszki Jak podać dziecku tę pierwszą, minimalną porcję kaszki? Najprościej rozprowadzić przegotowaną ciepłą wodą kaszkę pszenną instant (łyżka wody na łyżeczkę kaszki). Możemy także ugotować mannę na wodzie. Jeśli niemowlę nie jada jeszcze stałych posiłków, najlepiej kaszkę rozmieszać z mlekiem. Maluchowi karmionemu piersią rozprowadzamy ją odciągniętym pokarmem mamy, a dziecku karmionemu butelką mieszamy z mlekiem modyfikowanym. Można również podać malcowi łyżeczką kaszkę na wodzie, a potem dać mu do popicia mleko z piersi lub z butelki. Jeżeli niemowlę jada już przeciery warzywne lub owocowe, najlepiej do nich dodawać kaszkę (pół łyżeczki na?100 ml posiłku). Od 5. miesiąca możemy też podawać niemowlęciu kaszki bezglutenowe (ryżową, kukurydzianą, jaglaną), najlepiej bez dodatków smakowych. Maluchowi karmionemu piersią lepiej przyrządzić kaszkę na wodzie. Można kupić gotowe, łatwe do przygotowania kaszki, których recepturę opracowano z myślą o niemowlętach. Nie musimy aż tak dawkować kaszek bezglutenowych. Na początek serwujemy dziecku 3-4 łyżeczki. Jeśli zje je z apetytem, podobną ilość kaszki podajemy mu przez następnych kilka dni. Jeżeli nie ma objawów nietolerancji pokarmowej, stopniowo zwiększamy porcję. Różna konsystencja Z czasem papkowata konsystencja kaszki może malca znużyć. Wtedy zaproponujmy mu owsiankę lub ugotowane na miękko płatki (jaglane, ryżowe, z amarantusa). Przyrządzamy je na wodzie i ewentualnie do gotowego już i przestudzonego posiłku dodajemy mleko modyfikowane. Możemy też serwować maluchowi gotowe dania dla niemowląt z dodatkiem produktów zbożowych (np. owsiankę). 9-miesięczne niemowlę z powodzeniem już zje gotowany ryż czy pęczak. Około 10. miesiąca maluch może jeść kaszę jęczmienną, orkiszową, jaglaną i gryczaną. Konsultacja: dr hab. Piotr Albrecht Dotychczas rolę talerza odgrywała “Piramida żywienia”. Przypominam, poczynając od szerokiej podstawy, zawierała kolejne, coraz węższe piętra: aktywność fizyczną, warzywa i owoce, produkty zbożowe, następnie nabiał, potem mięso i ryby zaś na samym końcu tłuszcze.

Znajdziemy je w każdej szafce kuchennej a ich obecność na naszych talerzach jest oczywista. W piramidzie zdrowia zajmują trzecią pozycję po aktywności fizycznej i warzywach. Mowa tutaj o zbożach. Historia Pszenica, jęczmień, owies towarzyszyły ludzkości od zarania dziejów. Wiemy, że już 10 tys. lat W basenie Morza Śródziemnego uprawiano jęczmień i pszenicę oraz znano zboża dziko rosnące. Symbolika zboża związana była zawsze cyklem życia i śmierci – podobnie jak ludzkie życie. W starożytności greccy i rzymscy kapłani obsypywali zwierzęta składane w ofierze mąką i przystrajali kłosami zbóż, a w Egipcie kłosy zbóż chowano razem ze zmarłymi, wierząc, że miały one zapewnić im szczęście w drodze w zaświaty. W mitologii Słowian patronką zbóż była bogini Rada. Legendy mówią, że podarowała ona zboże ludziom zrzucając jego ziarna z nieba. Co ma w sobie zboże? Ziarna zbóż w postaci płatków owsianych, jęczmiennych, kaszy manny, kaszy kukurydzianej bogate są w białko, witaminy z grupy E i B, przeciwutleniacze(antyoksydanty), żelazo, magnez, cynk. Świetnie sprawdzają się, jako delikatne peelingi dla skór wrażliwych i problematycznych. Mogą też stanowić główny składnik kąpieli łagodzących. Jeżeli spożywanie wyżej wymienionych produktów ma dobroczynne działanie na nasz organizm, to logiczne jest również to, że będą miały korzystne działanie na naszą skórę. Powiedzenie: „Jesteś tym, co jesz” jest tutaj jak najbardziej na miejscu. A teraz przepis na… Mleczko owsiane do demakijażu 3 w 1 1-2 Łyżki płatków owsianych oraz łyżeczkę siemienia lnianego (może być mielone) sypiemy na kompres z gazy. Następnie zawijamy w supełek do miseczki i zalewamy gorącą wodą. Po 15- 20 minutach mamy w miseczce mleczko owsiano-lniane, gotowe do użycia, jako zmywacz. To po pierwsze! Po drugie! Supełek z gazy możesz wykorzystać, jako delikatną materię złuszczającą martwe komórki naskórka twarzy – po prostu maczasz kulkę gazy w powstałym mleczku i delikatnymi ruchami okrężnymi przecierasz twarz, spłukujesz i gotowe. Skóra jest miękka i delikatna w dotyku, a podrażnienia znikają jak za pomocą magicznej różdżki. Po trzecie! Do powstałego mleczka dodajesz niewielką ilość np. oliwy z oliwek, oleju z pestek winogron lub słonecznikowego (jeszcze lepiej, jeśli masz olej migdałowy lub sezamowy :)). Tworzysz płyn dwufazowy do demakijażu oczu i najbardziej oporny tusz do rzęs zostaje rozpuszczony w tempie ekspresowym. Tylko pamiętaj, ten cudowny płyn powinien być wstrząśnięty, niemieszany·. Opcjonalnie w tym przepisie, zamiast zalewać gorącą wodą, możesz gazik zalać naparem na przykład z płatków nagietka (działanie łagodzące przeciwzapalne) lub użyć naparu rumiankowego. Zostawiam to Twojej fantazji. Reszta niebawem! Do zobaczenia 🙂

Jedz dużo warzyw i owoców. Warzywa i owoce są źródłem witamin, błonnika i składników mineralnych, dlatego zaleca się spożywanie minimum 5 porcji dziennie. Możesz je dodawać do kanapek, musli, przygotować sałatkę na drugie śniadanie, surówkę do obiadu, a na podwieczorek wypić szklankę soku ze świeżych warzyw.

Kategoria SŁONO Tylko warzywa: Krem brokułowy Krem z zielonych warzyw Krem z białych warzyw Krem dyniowo-marchwiowy Jesienna zupa dyniowa Złocista zupa-krem z żółtych pomidorów Pikantna pomidorowa Barszcz z pieczonych buraków Aromatyczna zupa grzybowa Jarski bigos Brokuły po cygańsku Fasolka szparagowa z pieczarkami Tabbouleh Cukinia z dyniowym pesto Śródziemnomorska sałatka z czarną soczewicą Sałatka Grecka Wiosenna sałatka ziemniaczana Ziemniaki pieczone z rozmarynem Pieczone warzywa korzeniowe Grillowane warzywa (lilazold) Bakłażany zapiekane z papryką i pomidorami Bakłażan faszerowany po cejlońsku Gulasz dyniowy Dyniowe curry Leczo Ratatouille Chipsy z jarmużu Domowa „VEGETA” Pierogi, kluski, makaron: Ciasto na pierogi gotowane Pierogi ruskie z tofu Pierogi z serem i bazylią Pierogi z kaszą i serem Pierogi z soczewicą Pierogi z grochem Pierogi meksykańskie Pierogi z zielonym nadzieniem Trójkątne kluski serowe Warzywne farfalle Miłosne linguine Zielone penne z dwoma serami Makaron z sosem serowym (mac & cheese) Z patelni lub piekarnika: Tarta szpinakowa na ziemniaczanym spodzie Pieczone placki ziemniaczane Pieczone placki kukurydziane Pieczone placuszki warzywne Placki kukurydziane curry Placki kukurydziane z groszkiem Placki gryczane ze szpinakiem Placuszki ryżowe ze szczypiorkiem Zapiekanka ziemniaczana z grzybami Makaronowy omlet z bazylią Burgery z ciecierzycy i ziemniaków Burgery z zielonej soczewicy z pieczarkami Mini burgery z zielonej soczewicy i szpinaku Burgery „black & white” Brązowy ryż ze szpinakiem, zielonym groszkiem i suszonymi pomidorami Grillowane pieczarki portobello z nadzieniem szpinakowym Dyniowe risotto z quinoa Jariso Pizza Margherita Pizza Green Vege Sushi Pasty, pasztety, smarowidła, sosy: Pasta twarogowa prowansalska Pasta twarogowa w stylu śródziemnomorskim Tzatziki Pasta słonecznikowa z ogórkiem i koperkiem Aromatyczna pasta migdałowo-marchewkowa Paprykowa pasta z tofu Pomidorowa pasta z soczewicy Ajvar tradycyjny Ajvar zielony z musztardą i kurkumą Ajvar złocisty z dynią i cherry chilli Pietruszkowe pesto Pesto z awokado Majonez z awokado Mozarella z nerkowców Parmezan z nerkowców Masło słonecznikowe Smalec z fasoli Pomidorowy pasztet z czarnej soczewicy Pasztet z francuskiej soczewicy (wegańskie foie gras) Ze strączkowych: Hummus Tofu pieczone z curry Tofu z papryką Bengalski dal z kalafiorem Dal z czarnej soczewicy Masoor Dal (z czerwonej soczewicy) Pomalentisos Zielona soczewica z zielonym groszkiem Soczewica z pieczarkami i cukinią Soczewica z grzybami i cukinią Makaron z soczewicą, grzybami i szpinakiem Klopsiki z soczewicy w sosie pomidorowym Calabasos z zielonym groszkiem Chili z dynią Fasola po meksykańsku Czarna fasola w pomidorach Kofta kebab z czarnej fasoli Trójbarwne curry Pikantne curry z dynią i ciecierzycą Letnie curry z ciecierzycą Marchwiowo-pomidorowe curry z soją Sojowe bolognese Gulasz warzywno-sojowy Aquafaba Pieczona ciecierzyca Kategoria SŁODKO Muesli, owsianki, naleśniki: Figowa owsianka z migdałami i cynamonem Muesli figowo-daktylowe z migdałami i cynamonem Muesli żurawinowo-morelowe z pestkami dyni Muesli dr Birchera Minimalistyczna granola Granola (z musem owocowym) Kasza kukurydziana z żurawiną i kokosem Kasza jaglana z wiśniami i kokosem Waniliowy ryż z konfiturą z owoców leśnych i chia Placuszki owsiane (owsiane pancakes) Batony, cukierki, trufle: Batoniki à la Bounty Kokosowe batoniki muesli Orzechowe batoniki muesli Batony arachidowe Bananowe batoniki muesli Batoniki Cherry Berry Batoniki daktylowe z kokosem i cytryną Batoniki żurawinowo-dyniowe Batony proteinowe truskawkowo-waniliowe Trufle daktylowe z wanilią i kakao Trufle ‚Figa z Makiem’ Trufle orzechowo-kawowe Trufle piernikowe Trufle moreLOVE Trufle kokosowe Trufle tropikalne Waniliowo-miodowe trufle serowe Miodowy marcepan Pralinki arachidowe Toffi bananowo-orzechowe Migdałowe krówki Almondates Sezamki Desery: Jogurt waniliowy Jogurt czekoladowy Lody waniliowe Lody bananowe Sorbet truskawkowo-daktylowy Daktylowy sernik z nerkowców Jagodowe lodowe ciastka Czekoladowy pudding z awokado Pudding CHIA Mus malinowo-waniliowy Tiramisu Boskie kakao Ciasta, ciasteczka: Perskie ciasto miłosne Ciasto na wyjątkową okazję Ciasto migdałowe z truskawkami Ciasto figowo-marchwiowe Ciasto drożdżowe ze śliwkami Pełnoziarniste jagodzianki Pieczone pączki Sypana szarlotka Jaglana szarlotka z orzechową kruszonką Korzenny bakaliowiec Brownie z orzechami Superbrownie Superciastko „wiśnie w czekoladzie” Chleb bananowy (banana bread) Chleb bananowy (bezglutenowy) Babka waniliowo-czekoladowa Sernik na kakaowym spodzie Sernik na piernikowym spodzie Zimowe ciasto owocowe Morelowy keks z kaszy jaglanej Minspaje (mince pies) Muffinki dyniowe Muffinki owsiane z jabłkiem i rodzynkami Ciasteczka owsiane Ciasteczka gryczane Ciasteczka kokosowo-ryżowe Ciastka ryżowo-miodowo-migdałowe Ciasteczka z rodzynkami i orzechami Ciasteczka zbożowe z owocami Ciasteczka ryżowe z wiśniami i żurawiną Ciasteczka z musem jabłkowym Ciasteczka azteckie Ciasteczka szczęścia Amarantuski Biszkopty pełnoziarniste Szortbredy (shortbread) Cantuccini Pierniczki Pierniczki bezglutenowe Słodkie przetwory: Aromatyczne powidła śliwkowe Galaretka aroniowa Dżem aroniowy Dżem winogronowo-jabłkowy Dżem truskawkowo-daktylowy z wanilią Krem orzechowy (aka NUTELLA) Syrop daktylowy NOWOŚĆ!!! Miód waniliowy Cukier waniliowy Ekstrakt waniliowy Likier kawowy Kategoria NEUTRALNIE Codzienne smaki: Mleko migdalowe Jogurt naturalny Domowa maca Chleb orkiszowy Bułki orkiszowe Bułeczki trójziarniste Bułeczki pszenne Pszenno-owsiane placki chlebowe Bułki wieloziarniste (bezglutenowe) Bułki „owsianki” Chlebek pita Zakwas żytni na chleb Chleb żytni razowy Chleb pszenno-żytni na zakwasie Chleb gryczano-owsiany Kategoria DOMOWE SPA Codzienne przyjemności: Musujące lawendowe kule do kąpieli Eteryczny scrub z soli i oliwy Lawendowy scrub z masłem shea Słodki scrub migdałowo-cynamonowy Scrub czekoladowy Pomarańczowo-waniliowy peeling kawowy Olejek waniliowy Herbata Rumianek & Vanilia Uważaj na takie połączenia produktów na talerzu. Zobacz - mogą być niebezpieczne dla zdrowia. OGÓREK I POMIDOR Surowe ogórki zawierają askorbinazę – enzym, który utrudnia wchłanianie
Dzisiaj chcę podzielić się z wami podstawowymi zasadami zdrowego odżywiania. Są to zasady oparte na Talerzu Zdrowego Odżywiania, który został opracowany przez specjalistów w zakresie żywienia z Wydziału Zdrowia Publicznego Uniwersytetu Harvarda. Proponowany przez harvardzkich ekspertów sposób odżywiania jest oparty na rzetelnych badaniach naukowych i – co istotne – powstał bez najmniejszego lobbingu ze strony przemysłu spożywczego. Wydział Zdrowia Publicznego Uniwersytetu Harvarda jest jednym z najbardziej renomowanych ośœrodków, wydających najbardziej opiniotwórcze publikacje naukowe na temat żywienia. Talerz Zdrowego Odżywiania został opracowany dla całej populacji w celu profilaktyki chorób przewlekłych. Dla osób borykających się z konkretnymi schorzeniami, zalecania mogą być nieco inne. Oto podstawowe zasady zdrowego odżywiania, które warto mieć na uwadze, chcąc zadbać o swoje zdrowie. 1. Połowę tego co jesz, powinny stanowić warzywa i owoce. W Twoim codziennym menu powinno znaleźć się najwięcej warzyw i owoców. Powinny one stanowić połowę tego co jesz. Z tej połowy 3/4 powinny stanowić warzywa, a 1/4 owoce. Aby dostarczyć ogranizmowi cały zestaw cennych fitozwiązków, sięgaj po warzywa i owoce w różnych kolorach – zielonym, czerwonym, pomarańczowym, żółtym i granatowo-fioletowym. 2. 1/4 Twojej diety powinny stanowć produkty będące źródłem węglowodanów, tj. kasze, ryż, makaron, pieczywo. Ważne, aby najczęściej sięgać po prodykty pełnoziarniste (brązowy ryż, razowy makaron, razowy chleb czy pełnoziarnistą mąkę), a rzadziej po produkty oczyszczone np. biały chleb czy ryż. 3. 1/4 Twojej diety powinny stanowić również zdrowe źródła białka. Do tej grupy zalicza się rośliny strączkowe (fasolę, groch, soczewicę, tofu, itp.), ryby, drób, jajka. Zaleca się, aby częściej sięgać po białko roślinne, a rzadziej jeść białko odzwierzęce (jeśli występuje w naszej diecie). Wybierając produkty odzwierzęce należy wybierać te dobrej jakości, unikać czarwonego mięsa i produktów przetworzonych tj. wędlin, pasztatów, kiełbas). 4. Sięgaj po zdrowe tłuszcze. W pierwszej kolejności wybieraj nieprzetworzone źródła zdrowych tłuszczów – awokado, oliwki, orzechy, nasiona i pestki. Wybieraj zdrowe oleje ( oliwę z oliwek i olej rzepakowy) do sałatek i gotowania. Unikaj tłuszczów trans i ogranicz spożycie masła (jeśli występuje w Twojej diecie). 5. Sięgaj po roślinne źródła wapnia, a spożycie nabiału (jeśli go jesz) ogranicz do 1-2 porcji dziennie. Czerpiąc wapń z roślinnych źródeł, dostarczasz swojemu organizmowi znacznie więcej wartości odżywczych – więcej witamin, błonnika, antyoksydantów i innych fitozwiązków korzystnych dla zdrowia – niż czerpiąc go wyłącznie z mleka i jego przetworów. Dobrym roślinnym źródłem wapnia jest jarmuż, liście rzepy, kapusta pekińska, kapusta pak choi, brokuły, sezam (tahini), mak, migdały, figi suszone, woda mineralna średnio i wysoko mineralizowana, tofu, fasola biała. 6. Nawadniaj ogranizm. Pij wodę, herbatę i kawę bez cukru lub z małą jego ilością. Unikaj napojów słodzonych. Uważaj na soki owocowe (również te naturalne) są źródłem dużej ilości cukru. Dziennie można wypić 1 szklankę takiego soku. 7. Ruszaj się. Eksperci z Harvardu podkreślają też, że oprócz zdrowej diety, bardzo ważna dla zdrowia ( dla utrzymania prawidłowej wagi) jest aktywność fizyczna. Staraj się zatem każdego dnia być aktywnym fizycznie minimum 30 minut. Mówiąc o odżywianiu podkreśla się ostatnio mocno aspekt wpływu tego co jemy na środowisko. 16 stycznia 2019 roku opublikowano raport komisji ds. zdrowego odżywiania ze zrównoważonego systemu produkcji żywności (Commission on healthy diets from sustainable food systems), powołanej przez prestiżowe brytyjskie czasopismo medyczne The Lancet. Raport przedstawia model żywienia oparty na produktach pochodzenia roślinnego dla 10-miliardowej populacji Ziemi, który ma nie tylko poprawić stan zdrowia ludzi, ale także zadbać o środowisko i zminimalizować zmiany klimatyczne —> Raport EAT-Lancet Zasady zdrowego odżywiania, które wam przedstawiłam powyżej, są bardzo podobne do tych, które znajdują się w raporcie. Podsumowując, dieta służąca zdrowiu, chroniąca nas przed chorobami cywilizacyjnymi takimi jak nadwaga, otyłość, cukrzyca typu II, choroby krążenia, nowotwory, a także nie obciążająca środowiska, powinna składać się przede wszystkim z roślin – warzyw, owoców, pełnych ziaren zbóż, roślin strączkowych, pestek, nasion i orzechów. Produkty pochodzenia zwierzęcego mogą w diecie występować, ale dobrej jakości i w małych ilościach. zdjęcie Talerza Zdrowego Odżywiania i źródło : Harvard School of Public Health Więcej informacji odnośnie zaleceń żywieniowych Wydziału Zdrowia Publicznego Uniwersytetu Harvarda znajdziecie tu Zachęcam Was również do obejrzenia relacji z mojej transmisji LIVE (klik), podczas której rozmawiałam z dietetykiem Kamilą Wrzesińską właśnie o podstawach zdrowego odżywiana.
Julia Roberts poleca: Torcik naleśnikowy! Aktorka jest fanką naleśników. Julia, obok tradycyjnych crepes Suzette, najbardziej lubi torcik naleśnikowy przekładany gęstym sosem pomarańczowym – Zdjęcia oraz zgodę na udział w konkursie należy przesłać do 25 lutego na TEAMS do pani Krystyny Banasik. Do zdjęć prosimy dołączyć zgody na udział w w/w konkursie. Na laureatów konkursu czekają nagrody rzeczowe oraz dyplomy. Serdecznie zapraszamy! Zespół d.s. promocji zdrowia. Krystyna Banasik. Elżbieta Biesiada. Anna Mazur
Opublikowano na 09/21/2015 by biochemianatalerzu Grunt to prostota i minimalizm, oraz dostęp do sezonowych owoców i warzyw. Aby zadowolić kubki smakowe gości wychowanych w kulcie i poszanowaniu kuchni tradycyjnej, radzę nie zaskakiwać ich egzotyką i kulinarnymi fanaberiami.
wyszczególnionych w Talerzu Zdrowia w odpowiednich proporcjach. Dlatego sam musisz w odpowiedni sposób zestawiać spożywane produkty. Ważne, aby dostarczyć organizmowi wszystkich niezbędnych składników odżywczych, w tym witamin, składników mineralnych i energii, pamiętając jednocześnie o tym, żeby nie przesadzać
.